niedziela, 5 lutego 2012

Rozdział 11

Siedziałam na ławce i od dobrych dwóch godzin wpatrywałam się w ten głupi napis wyryty na oparciu . Zastanawiałam się co teraz zrobic . Czy ja jeszcze coś do niego czuję ? Sama nie wiem . Czułam się jak 5 - letnia dziewczynka , która zgubiła się w lesie . Nie wiedziałam , którą ścieżką mam iśc . Z bezsilności zaczęły mi leciec łzy . Nie potrafiłam tego opanowac . Podwinęłam kolana pod brodę i zakryłam twarz dłońmi .

- Halo ? - powiedziałam odbierając dzwoniący telefon .
- Hej kochanie , gdzie ty jesteś tyle czasu ? Martwimy się .
- Jestem w parku ..
- Stało się coś ? Jesteś jakaś smutna ..
- Nie .. Po prostu Justin mi coś powiedział . Zresztą nie ważne . Zaraz będe w domu to pogadamy :)
- Właśnie , mała zmiana planów . Jesteśmy z chłopakami w tym klubie karaoke , w którym robiliśmy urodziny Zayna . Zbieraj się i wbijaj do nas .
- W klubie ?! A co z Darcy ?
- Nie martw się . Zawiozłem ją do mojej mamy .
- Już mnie przestraszyłeś .
- To jak za ile będziesz ?
- Wiesz , chyba wolałabym iśc do domu i się położyc .
- Błagam Cię , przyjdź !
- No dobrze ale tylko na chwilę .
- To czekamy . Kocham Cię .
- Ja Ciebie też .. - powiedziałam po czym nacisnęłam czerwoną słuchawkę .

Otarłam z twarzy łzy , przeczesałam ręką włosy i poszłam w stronę klubu . Na miejscu byłam po jakiś 20 minutach . Weszłam do pomieszczenia i od razu zauważyłam siedzacych przy stole chłopców . Pomachałam im i podeszłam do stolika . Niestety nigdzie nie zauważyłam Harrego .

- Gdzie loczek ?
- Tam . - powiedział Niall i wskazał palcem na scenę .
- Co on znowu .. - nie zdążyłam dokończyc ponieważ chłopcy zaciągnęli mnie pod scenę .
- Jest już moje kochanie , więc możemy zaczynac . To dla Ciebie Lilly . - powiedział przez mikrofon Harry , który zacieszał jak chory psychicznie .

It’s a beautiful night,
We’re looking for something dumb to do.
Hey baby,
I think I wanna marry you.


Is it the look in your eyes,
Or is it this dancing juice?
Who cares baby,
I think I wanna marry you.


Well I know this little chapel on the boulevard we can go,
No one will know,
Come on girl.
Who cares if we’re trashed got a pocket full of cash we can blow,
Shots of patron,
And it’s on girl.


Don’t say no, no, no, no-no;
Just say yeah, yeah, yeah, yeah-yeah;
And we’ll go, go, go, go-go.
If you’re ready, like I’m ready.


Cause it’s a beautiful night,
We’re looking for something dumb to do.
Hey baby,
I think I wanna marry you.


Is it the look in your eyes,
Or is it this dancing juice?
Who cares baby,
I think I wanna marry you.


I’ll go get a ring let the choir bells sing like oooh,
So whatcha wanna do?
Let’s just run girl.
If we wake up and you wanna break up that’s cool.
No, I won’t blame you;
It was fun girl.


Don’t say no, no, no, no-no;
Just say yeah, yeah, yeah, yeah-yeah;
And we’ll go, go, go, go-go.
If you’re ready, like I’m ready.


Cause it’s a beautiful night,
We’re looking for something dumb to do.
Hey baby,
I think I wanna marry you.


Is it the look in your eyes,
Or is it this dancing juice?
Who cares baby,
I think I wanna marry you.


Just say I do,
Tell me right now baby,
Tell me right now baby.


Cause it’s a beautiful night,
We’re looking for something dumb to do.
Hey baby,
I think I wanna marry you.


Is it the look in your eyes,
Or is it this dancing juice?
Who cares baby,
I think, I wanna marry you.

Stałam jak wryta . Chłopaki tylko zacieszali ryjki . Wtedy podszedł do mnie Harry .

- Haroldzie , czy ja mam rozumiec , że ty mi się oświadczasz ?
- No tak , tak masz rozumiec :D
- W takim razie okej .
- Co ?! Zgadzasz się ?!
- A co na uszy Ci się rzuciło ? Tak , zgadzam się wariacie ! :D - krzyknęłam i rzuciłam mu się na szyję .
- Ludzie , jestem najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi ! Lilly . Weźmy ślub , teraz , zaraz !
- Jak to teraz ?
- Tu niedaleko jest kaplica . Zawsze chciałaś miec skromny ślub . Daj porwac się chwili .. - nie mogłam gdy patrzył tak na mnie tymi swoimi zielonymi paczadłami .
- A co mi tam .. Raz się żyje ! - powiedziałam i namiętnie go pocałowałam .
- Panowie i panie , Harry Styles idzie się żenic ! - krzyknął i pociągnął mnie w stronę wyjścia . I tak całą szóstką biegliśmy przez pół miasta do kaplicy .

- Harry , wiesz , że to szaleństwo ? Jesteś pewien ? - zapytałam się go przed wejściem .
- Jeszcze nigdy nie byłem niczego tak pewien . - powiedział , wziął mnie na ręce i zaniósł przed ołtarz .
- Co za szczęście , ze założyłam dzisiaj sukienkę . Przynajmniej jakoś wyglądam . - zaśmiałam się .
- Wyglądasz pięknie . A w tym będziesz wyglądac jeszcze piękniej .. - powiedział i podał mi do ręki jakieś pudełko .
- Co to jest ?
- Zobacz .
- Czy to jest welon ?
- Tak . W końcu to ślub prawda ? :D
- Widzę , że byłeś pewien , ze się zgodze . - zaśmiałam się .
- Oh .. Wziąłem tak wrazie czego .
- Dobra , dobra . Powiedzmy , ze Ci wierze . - powiedziałam i założyłam welon na głowę .

W tym czasie chłopcy poszli po księdza . Trochę się ździwił , ze jesteśmy w tak młodym wieku ale .. 18 lat już skończyliśmy . Pokazaliśmy mu swoje dowody , dopełniliśmy formalności i mogliśmy zaczynac .

- Haroldzie Edwardzie Styles . Czy bierzesz sobie za żonę obecną tutaj Lilly Marie Payne i ślubujesz jej miłośc , wiernośc i uczciwośc małżeńską oraz , że jej nie opuścisz aż do śmierci ?
- Tak .
- Lilly Marie Payne . Czy bierzesz sobie za męża obecnego tutaj Harolda Edwarda Styles'a i ślubujesz mu miłośc , wiernośc i uczciwośc małżeńską oraz , ze go nie opuścisz aż do smierci ?
- Tak ..
- Ogłaszam was mężem i żoną . Możesz pocałowac panne młodą . - po tych słowach Harry przyciągnął mnie do siebie i czule pocałował .

Zrobliśmy sobie jeszcze zdjęcie . Sami i z chłopcami . Lou od razu wstawił te zdjęcia na twittera z podpisem :

' @Louis_Tomlinson
Panowie i panie przedstawiam wam państwo Styles :) Kocham was gołąbeczki <3 ' 


*** Dzień później ***

Obudziły mnie promienie słońca wpadające do naszej sypialni . Do naszej wspólnej sypialni . Sypialni państwa Styles . Podniosłam głowę i ujrzałam mojego śpiącego męża . Jezu jak to brzmi . Wyglądał tak słodko i bezbronnie . Delikatnie pocałowałam go w czoło . Położyłam się na jego gołej klacie i cieszyłam tym , że nazywam się teraz Lilly Styles ..

____________________________________________________________


Tadam ! No i mamy 11 rozdział :) Myślę , że jesteście troszkę zaskoczeni ale mam nadzieję , ze się podoba :) Liczę na komentarze ♥

PS . Już powolutku dobijamy do końca .. :) xoxo

18 komentarzy:

  1. łał o masakra . Jak fajnie <3. Mrr <3 . Aww <3 . nie no nie mogę , jakie to jest słodkie ! ;) .
    + tradycyjnie zapraszam do mnie : http://never-let-you-go-jb.blogspot.com/ i http://stole-my-heart1d.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. łał!:O
    szybkie zaręczyny i ślub;D <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Kurwa! Próbuje napisać komentarz już trzeci raz, nienawidzę być na telefonie. co do opowiadania ZABIJE CIĘ ZA NIE. moja poduszka wygląda okropnie. jest grubo po północy, a jasiedzę i czytam całość od początku. przy okazji becze jak pojebana. nie rozumiem co mnie napadło, ale no... aaa to było cudowne. chyba nie muszę pisać, że chce kolejny rozdział! informuje mnie na tt, ok? @blamecocox i dziękuje za wspaniała godzinę ;) kończę mojego eseja. dobranoc. xx

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. + mam nadzieję że się nie przeraziłaś po przeczytaniu tego u góry ahaha xx ;)

      Usuń
  4. Szybko im to poszło. Ten cały ślub.

    OdpowiedzUsuń
  5. wow <33 ale fajnie
    szkoda, że niedługo koniec ;(
    ale i tak czekam na NN :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Aaaaaaaaa...
    genialny rozdział!!!
    Proszę, nie kończ jeszcze!!!

    czekam na kolejny! ;]

    OdpowiedzUsuń
  7. eeeeeeee tam możesz pisać i pisac fajnie by było czekam na więcej szczegółów!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. miałam cichą nadzieję, że jeszcze będzie z Justinem a tu slub O.o jeszcze nie kończ !!! kocham tego bloga ! czekam na nn <3 @SmileLikeMickey

    OdpowiedzUsuń
  9. Bożeee Lilly. Wzruszył mnie ten rozdział. Też bym tak chciała z Harrym nooooo! Eh.. marzenia. <3
    [ you-stole-my-heart-tonight.blogspot.com ]

    OdpowiedzUsuń
  10. WOOOOWOOO! ♥ cudownie.! Ciekawość zżera .. :D
    dodaj szybko please. :)
    zakochana, zachwycona, zaskoczona jestem itd. ale sie ciesze! :D
    ME GUSTA. <3
    dodaj nastepny.;** @smileisthebase

    OdpowiedzUsuń
  11. wow zaskoczył mnie ten rozdział, ogólnie bardzo ciekawe opowiadanie :) i zapraszam również na life-of-one-direction.blog.onet.pl :)

    OdpowiedzUsuń
  12. bardzo zaskoczeni !! taki hardcore !!! ♥ ale jest super

    OdpowiedzUsuń
  13. Jezzzuuuu *.* Szybki ten ślub hahahah <# Czekam na nn <3

    OdpowiedzUsuń
  14. Czekam z niecierpliwością na następny rozdział <3 Ps. Wziela slub z Harrym chociaz nie wiedziała co czuje do Justina ? ..

    OdpowiedzUsuń
  15. Lilly :) x chciałabym się dowiedzieć, co z twoim drugim blogiem "Cause I know you wanna see me ..." ? Od dawna jest 20 komentarzy...
    Bardzo bym chciała, żebyś coś tam napisała... ;]
    Twoje blogi są genialne ♥

    Czekam na następne rozdziały i nie kończ jeszcze!!! ♥

    OdpowiedzUsuń
  16. Kochana. Nie kończ jeszcze. To jest naprawdę piękne to co piszesz. A jeżeli już skończysz to mogłabyś napisać inne opowiadanie. Naprawdę mi sie podoba. <3

    OdpowiedzUsuń
  17. aaaaaaaaaa, kocham cię <3 ale nie kończ jeszcze. Strasznie mi się podoba ;*

    OdpowiedzUsuń